Prowadzenie własnego biznesu wymaga poświęcenia ogromu czasu, pracy i nerwów. Dopełnianie formalności, dbałość o zadowolenie klientów, a przy tym utrzymywanie stabilnej sytuacji finansowej firmy spędzają sen z oczu wielu przedsiębiorcom. W szczególności w okresie kryzysu warto zadać sobie pytanie, czy szkoła jazdy to dziś dobry biznes? Czy szkoląc przyszłych kierowców można zarobić? Jakie formalności wiążą się z posiadaniem własnej szkoły jazdy?

Ile zarabia szkoła nauki jazdy?

Źródłem dochodu szkoły nauki jazdy są szkolenia kandydatów na kierowców. Ceny kursów różnią się między sobą w zależności od miasta oraz kategorii. Dla przykładu cena kursu na kategorię B może wynosić od 2 do nawet 3 tysięcy złotych. Nie oznacza to jednak, że ośrodek notuje przychód na takim poziomie. Prowadzenie szkoły jazdy wiąże się bowiem z wysokimi kosztami.

Od czego zależy cena kursu na prawo jazdy?

Co do zasady koszt szkolenia jest znacznie niższy w małym mieście, aniżeli na przykład w Częstochowie, czy innym mieście wojewódzkim. Wynika to przede wszystkim z kosztów ponoszonych przez ośrodek oraz konkurencji na lokalnym rynku, gdzie prawo jazdy Częstochowa oferuje kilkadziesiąt szkół. Wynajem lokalu w dużym mieście jest znacznie droższy. Większa liczba mieszkańców skutkuje też o wiele wyższym popytem na usługi, kursantów jest więcej, dzięki czemu szkoły jazdy nie muszą redukować cen z obawy o brak klientów.

Cena szkolenia zależna jest również od kategorii prawa jazdy. Kurs kategorii B jest tańszy, aniżeli nauczanie przyszłych kierowców zawodowych (kategorie C, C+E, D, D+E i inne). Dysproporcje wynikają z kosztów ponoszonych przez ośrodek, ponieważ prowadzenie szkoleń na pojazdy ciężarowe czy autobusy wymaga zakupu odpowiednich pojazdów, ponoszenia wyższych kosztów eksploatacji oraz zatrudnienia instruktorów posiadających uprawnienia do nauczania danej kategorii.

Koszty prowadzenia szkoły jazdy

Każdy kursant generuje określone koszty dla ośrodka szkolenia kierowców. Szkoła jazdy ponosi bowiem opłaty związane z zatrudnianiem instruktorów nauki jazdy, utrzymaniem (często również wynajmem) lokalu i placu manewrowego oraz sprzętów koniecznych do prowadzenia dydaktyki. Istotny koszt generują pojazdy szkoleniowe, ponieważ ośrodek musi amortyzować cenę zakupu (lub kosztów leasingu) samochodu oraz jego utrzymania, wliczając w to ceny paliwa, ale także serwisu, ubezpieczenia czy przeglądu technicznego. Warto podkreślić, że w przypadku samochodów wykorzystywanych do nauki jazdy stawki ubezpieczenia są wyższe w stosunku do prywatnych pojazdów. Identycznie sytuacja kształtuje się w przypadku przeglądów technicznych.

Zysk, czyli przychód pomniejszony o koszty

Na jakie zyski może więc liczyć szkoła jazdy np. w Częstochowie, licząc w przeliczeniu na jednego kursanta? Odpowiedź jest złożona. Wszystko zależy bowiem od konkretnej sytuacji. Co do zasady każdy ośrodek szkolenia kierowców może liczyć na pokaźne zyski, jeżeli cieszy się dużą popularnością wśród kursantów. W ten sposób znaczna część wspomnianych wyżej kosztów rozkłada się na większą liczbę osób, a co za tym idzie, firma notuje wzrost zysku w przeliczeniu na klienta.

Stosunkowo największe zyski mogą generować szkoły jazdy prowadzone przez instruktorów nauki jazdy, którzy nie zatrudniają dodatkowych pracowników, a co za tym idzie, nie wydają pieniędzy na pensje czy składki ZUS. Jednoosobowa firma potrzebuje do funkcjonowania wyłącznie jednego samochodu szkoleniowego, co znacząco redukuje koszty związane z zakupem oraz utrzymaniem pojazdów. Taka forma świadczenia usług wymaga jednak ogromnych nakładów czasu i pracy, co w konsekwencji może wpływać na obniżenie jakości szkoleń.